O tak! Teoretyczna rewolta Frojda z tłumieniem chyba nie pykła. Dostrzegam w tym głębokim dziele triumf tego wydarzenia i przyszłe następstwa zrywu obyczajowego.
Lorre nie dowierza w to, co jego wypukłe gałki oczne widzą ; ) Bursa cierpi za miliony.. w toalecie, rzecz jasna. naga pani lubi ósemki. wiekowa pani zaś - rybki, miast akwarium. wykłady Frojda można upchać w jedno zdanie "życie to jedno wielkie pieprzenie".
O tak! Teoretyczna rewolta Frojda z tłumieniem chyba nie pykła. Dostrzegam w tym głębokim dziele triumf tego wydarzenia i przyszłe następstwa zrywu obyczajowego.
OdpowiedzUsuńLorre nie dowierza w to, co jego wypukłe gałki oczne widzą ; )
OdpowiedzUsuńBursa cierpi za miliony.. w toalecie, rzecz jasna.
naga pani lubi ósemki. wiekowa pani zaś - rybki, miast akwarium.
wykłady Frojda można upchać w jedno zdanie "życie to jedno wielkie pieprzenie".