czwartek, 13 stycznia 2011
Susz zęby susząc włosy!
suszarka z radiem i odtwarzaczem mp3
włosy suche jak ta lala
Stoisz przed lustrem i suszysz włosy, a jednostajny warkot suszarki koi cię do snu?
Nuu-dyy! Ale już nigdy więcej - na rynku pojawiły się pierwsze modele suszarek do włosów z odtwarzaczem mp3 a także z radiem! Dzięki temu urządzeniu podczas nudnego i nużącego suszenia włosów można posłuchać nowej audycji kulinarnej Jana Pospieszalskiego "Włos w zupie a niebo w gębie" w Radio Maryja, albo korzystając z odtwarzacza mp3 umilić sobie osuszanie owłosu ścieżką dźwiękową z serialu "Kojak" lub evergreen'ami z musicalu "Hair".
Muzyczna suszarnia już wkrótce do nabycia w dobrych sklepach muzycznych, tfu - w sklepach ze artykułami gospodarstwa domowego (również nie dla idiotów).
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
to ja już wolę słuchać warkotu zwykłej suszarki, Pospieszalski działa na mnie deprymująco..
OdpowiedzUsuńChłopaku, zdradź mi, co bierzesz? widzę, że daje niezłego kopa ; ) aś wymyślił, no.
super jest to zdjęcie z włosami i małymi łebkami, cholera..
hehe a myslalam ze to suszarka z dolaczanym zelazkiem:D Moja tak wyje ze jakby mozna bylo to wycie jakos rytmicznym sprawic to bylaby szansa na posluchanie jakies melodii (takiej domofonowej). Podejzewam ze nawet na koncercie stojac pod scena mialabym szanse tylko ja slyszec;)
OdpowiedzUsuńciekawe, czy policajom też wbudują mp-truja
OdpowiedzUsuńdo suszarek
:]
A ja już od jakiegoś czasu marzę o szczoteczce do zębów z mp3, wrzucam 3 minutowe utwory i już wiem, że nie mam wyrzutów sumienia z powodu porannego, nerwowego, ekspresowego szorowania cennych resztek uzębienia;)
OdpowiedzUsuńLala olala:)
Katolicki głos z Torunia samoistnie suszy ludziom mózg w głowie, więc po co jeszcze suszarka? Samo radio wystarczy. ;-)
OdpowiedzUsuńmam gdzieś tu latarkę z radiem... o jest. idę posłuchać w piwnicy.
OdpowiedzUsuńlatarkę na baterie słoneczne mam nadzieję
OdpowiedzUsuńJest taka zależność, że jak suszę włosy, to często znajomi i przyjaciele, którzy właśnie postanowili wpaść dzwonią domofonem, którego ja nie słyszę, bo suszę. Gdyby była to suszarka z mp3......nieeee, bez sensu, ciągle bym nie słyszała, a oni ciągle stali by pod moją kamienicą:(. Technika nigdy nie chciała ze mną współpracować.
OdpowiedzUsuńPowiesiłbym się na tym gdybym coś takiego w prezencie otrzymał. Nienawidzę skomplikowanych urządzeń, ani nowinek technicznych.
OdpowiedzUsuńO! Fetysz!haha
OdpowiedzUsuń