wtorek, 15 grudnia 2009

W'kuszenie św. Antoniego

6 komentarzy:

  1. Może by się coś niepokojącego znalazło. Rozumiem że krzeszło jest obowiązkowe? Tylko nie ma mnie teraz w domu, jestem w pracy i nie mogę tego sprawdzić. Jak wróce to przegrzebie swoje mroczne he foldery. Może podasz mi maila to poprzesyłam ci kilka rzeczy ( jeżeli będą )?

    OdpowiedzUsuń
  2. Wysłałem wtedy i teraz drugi raz.. Sylvia von cos tam

    OdpowiedzUsuń
  3. lubisz Abrahama, co ; )
    ja też go lubię, bo trzymał się jeszcze życia dziesięc godzin po uprzednim wystrzeleniu kuli w jego mózg.
    to się nazywa wola życia.

    OdpowiedzUsuń
  4. podobno Booth zanim strzelił powiedział:
    "Hasta la vista, Abe!"

    OdpowiedzUsuń
  5. tak. obiło się to o ucha moje ; )
    ale patrzaj, jakiego pecha przynosił Abemu teatr.. najpierw zgnieciony cylinder, a później roztrzaskany musk : )

    OdpowiedzUsuń