dawno temu na dzikiej dalekiej północy udawam, że wódkie piję, a futro dłuugie- północ, wiadomo..(fot. marcin pe)
Radiowa Trójka, poranny reportaż z przeszłości o Paljakach we w Berlinie Zachodnim. Handlarzysta - turysta rozpływa się w zachwytach ach ach nad wspaniałością wolnego rynku. Zapytany jednak, czy coś mu się w Berlinu nie podobie, odpowiada:
- "Masa tu ludzi chodzi naćpanych. To jest odurzające! Nie stać tych ludzi na alkohol, czy co?"
Zakrztusiłem kawą ze śmiechu..
po co alkoholem, skoro oburzać się można na przykład chamstwem? Aaa, oDurzać! To inna para kaloszy, ja nie byłam odurzona więc się nie wypowiadam, ot co!
OdpowiedzUsuńdopiero rozlewasz po kielichu, hypysie, a nie "udajesz", że degustujesz ; ) są zdjęcia do użytku własnego i te dla rodziców.
OdpowiedzUsuńBerlin - mekka cpunów ; ) wszak narkotyki droższe od alko, więc turista się zbłaźnił się nie tylko słowem na "o".