czwartek, 11 lutego 2010

Żaneta? Nie, żenada!





























Gorączka marszczy czoło i pole widzenia zawęża, sięgnę więc do szuflandii i za uszy wytargam stamtąd makietę mojego drugiego pożal się boże tomiku zeskanowaną u rodziców w święta. Podobnie, jak w przypadku poprzedniego tego czegoś (wpis z grudnia lub stycznia) wszystko wykonane przeze mnie samodzielnie. Niestety słowa również przeze mnie napisane - pretensjonalne co nie miara, cóż byłem na początku drugiej klasy ogólniaka - przynajmniej w pogardzie miałem Jim'a Morrison'a i inne takie ogólniackie przypadłości. Obrazki od biedy ujdą, o tekstach już więcej nie wspomnę. Tytułu nie było, nakład powyżej 100 egzemplarzy. Prawdopodobnie pokłosie filozoficznego odkrycia dokonanego przeze mnie, że bóg est po drugiej stronie wstęgi moebiusa (wykonałem wtedy odpowiedni model, który niejedną ((a niech będzie, że osobę)) wprawił w niezłe zdumienie i rozstrojenie poznawcze) - w sumie to dziś est dla mnie zaskakujące, że całkiem cwany byłem wtedy pod pewnymi względami..
Czytajcie i parskajcie -(a ja kaszlnę sobie i kichnę) - na zdrowie!

7 komentarzy:

  1. Dlaczego tak myśli? Wytłumaczy prostemu człowiekowi...

    OdpowiedzUsuń
  2. A TAK TAK TAK ...
    O MÓJ BOŻE JEDYNY! ZABLOKOWALI MI KOMUNIŚCI ZAMIESZCZANIE ZDJĘĆ - RATUJ PRZYJACIELU! CO POCZĄĆ, CO ROBIĆ ???

    OdpowiedzUsuń
  3. bardzo fajny poemiks!

    i dziękuję za aforyzm :)

    OdpowiedzUsuń
  4. No witam. Ale z ciebie pisarz. No pięknie. A co do moich usterek wystosowałem pismo do Papieża i zaraz mi wszystko odblokowali.
    A tak na prawdę to będę musiał zmienić przeglądarkę z Opery na coś innego. Polityka firm bzdurrrrry.

    OdpowiedzUsuń
  5. ja w wieku 16 alt chyba jeszcze gorsze rzeczy pisałam.wiec zle nie jest. w koreanskich serialach na choroby polecaja whiskey z jajcem.

    OdpowiedzUsuń
  6. ja bym wolala senny programator z opcją nagrywania :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Żaneta Żenada to mówią w pewnym mieście o pewnej pani co była spłodziła słownik norsko polski...i drogi on jest jak pierun jasny!




    pokłony dla 8mego!

    OdpowiedzUsuń