niedziela, 2 sierpnia 2009

Reklama wajchą handełe


W gajerze luz, jak we wannie. Tylko gdzie się kupuje takie lux wąsy?



Cud i sztuczny miód. Aż smykowi po łapie kapie. A swoją drogą na kogo wyrósł ten bachor? Bo kogoś mi przypomina ta mina.



Rybka zwana Wandą. No i weź tu nie schrup rybki.



Pan z wanny już ubranny. Taki Teleszyński trochę w odzieży, która daje poczucie pewności siebie. A na znaku, jak na Zawiszy, albo otomanie polegać sobie można.



Hipisi bezpieczni na drodze.



Wszystko się zgadza: elegancki szetlandzik, takaż pani, no i yashica wdechowa. Ino kawaler coś trefny.



Polski fiat - amerykański samochód. Jednak rodzima motoryzacja pozostaje w lesie.



Och, Szerloku!



Żryj fisza! Urocze graficzną prostotą.



Ludwik się nie starzeje.



Kura domowa na wysokich obcasach.



Pewex - wiadomo. Ale reklama est słabiutka.



Śliczności - poczwark taki, znaczy się patchwork



Wielce udana seria (rączki pod kołderką!)



Nie ma co gadać. Przecudnej są urody rzeczone reklamy. Znalazłem je byłem (a i więcej tam wisi) na:

http://www.pantuniestal.com/ (do przeklejenia- linki nie hulają)
Polecam.

5 komentarzy:

  1. pod ELANOLENEM delikatnie się stópki wypaczają...musi ciężki nieco

    OdpowiedzUsuń
  2. wygląda jak jakiś polityk z P.O. ten z Krakowa, nie pamiętam nazwiska ten chłopiec z miodem

    OdpowiedzUsuń
  3. chlorella, te chłopięcie też mi kogoś z facjaty przypomina hmm...
    jednak moi faworyci to: sarmacki wąsacz w wannie z miną taką, jakby mu tam panna nurkowała między nogami i graficznie prostackie rybki ; )) no dobra, i Ludwik, bo używam..

    OdpowiedzUsuń